Jak pokonać stres przed ważnym wystąpieniem? Fakty i mity

Pewnie podobnie jak ja usłyszałeś już nie raz w rozmaitych okolicznościach, że powinieneś mniej się stresować. Jak to jednak zwykle bywa z tego typu radami, łatwiej rzucić od niechcenia podobne zalecenie, niż samemu je wdrożyć. Sama coś o tym wiem, ponieważ mimo ciągłej pracy nad sobą, zdolność do opanowania się w stresujących sytuacjach wciąż nie należy do moich najmocniejszych stron. Ale czy zastanawiałeś się kiedyś, jak stres wpływa na organizm i do czego właściwie go potrzebujemy? Czy rzeczywiście da się tak po prostu pokonać stres i wykluczyć z naszego codziennego życia? Poznaj popularne mity na ten temat, które można włożyć między bajki.

1. Stres to samo zło

Ile razy usłyszałeś już w mediach albo od znajomych czy rodziny, że stres to udręka naszych czasów i koniecznie należy z nim walczyć? Na pewno jest w tego typu stwierdzeniach sporo prawdy, jednak odnoszę wrażenie, że wiele osób wypowiadających się na ten temat zapomina wspomnieć o pewnym bardzo istotnym szczególe. Stres, jak większość procesów zachodzących w ludzkim organizmie, ma swoje znaczenie i jest w pewnym sensie niezbędny.

Jeśli jeszcze mi nie wierzysz, to wcale się temu jakoś szczególnie nie dziwię. Z każdej dowiadujesz się przecież, że to samo zło i regularnie spływają do Ciebie wszelkie maści dotyczące tego, jak pokonać stres. Większości ludzi kojarzy się on głównie z dość nieprzyjemnymi odczuciami, takimi jak pocenie się dłoni, nadmierna suchość w ustach, przyspieszone bicie serca i oddech, drżenie mięśni, ból brzucha czy zaczerwienienie lub blednięcie skóry. Te wszystkie dokuczliwe objawy związane są jednak ze zmianami zachodzącymi w Twoim organizmie, które spełniają bardzo ważne zadanie. Mają przygotować Cię do walki, abyś mógł maksymalnie wykorzystać wszystkie swoje siły i zasoby. Nawet te, z których istnienia na co dzień nie zdajesz sobie sprawy.

Krew krąży szybciej, dostarczając więcej tlenu do najważniejszych organów, mięśnie napinają się gotowe do wysiłku, a mniej priorytetowe procesy fizjologiczne zwalniają, aby energia mogła zostać optymalnie wykorzystana do tego, co w danej chwili najbardziej potrzebne do „przetrwania”.

Jednak, jak się pewnie domyślasz, istnieje też pewien haczyk. Stres doskonale spełnia swoją funkcję, mobilizując organizm i zwiększając jego wydolność tylko pod warunkiem, że jego poziom jest optymalny dla danej osoby oraz okoliczności, w jakich się ona znajduje.

Eustres

Kiedy stres jest pozytywny, to znaczy występuje na optymalnym poziomie, poprawiając Twoją ogólną sprawność, wytrzymałość oraz zdolność efektywnego działania i myślenia, określany jest jako eustres. To stan bardzo pożądany w sytuacjach wymagających dużej mobilizacji, takich jak na przykład zawody sportowe, wystąpienia publiczne czy wszelkiej maści egzaminy. Pozwala on w pełni wykorzystać Twój potencjał, tym samym korzystnie wpływając na poziom wykonania stawianych przed Tobą zadań.

Dystres

Negatywny stan, który często mamy na myśli, mówiąc o uciążliwym stresie, to z kolei tak zwany dystres. Ze względu na swoją intensywność lub długi czas występowania utrudnia on sprawne funkcjonowanie, logiczne myślenie, wykonywanie czynności wymagających skupienia oraz precyzji czy podejmowanie decyzji.

Przewlekły lub zbyt silny stres źle wpływa na zdrowie i samopoczucie, obniżając jednocześnie odporność organizmu. W dłuższej perspektywie może to niestety przyczynić się do występowania różnorodnych problemów. Warto więc poznać techniki radzenia sobie ze stresem oraz obniżania jego poziomu.

2. Stres można całkowicie wyeliminować z naszego życia

Już na podstawie tego, co napisałam powyżej, możesz stwierdzić, że całkowite wyeliminowanie stresu nie jest wcale takim dobrym pomysłem, jak mogłoby się początkowo wydawać. Wypadałoby jednak dodać także, że całkowite „wyłączenie stresu” jest zwyczajnie niemożliwe. To, co możemy zrobić, to praca nad sobą i nad tym, aby móc utrzymać go na właściwym poziomie. Sukcesywne oswajanie sytuacji stresowych oraz zastosowanie najróżniejszych technik radzenia sobie.

Z biologicznego punktu widzenia stres to złożona reakcja organizmu będąca odpowiedzią na czynniki zaburzające jego równowagę, nazywane stresorami. Warto podkreślić, że mogą ją wywoływać nie tylko bardzo trudne czy negatywne doświadczenia, które kojarzą nam się ze stresem w potocznym rozumieniu, ale również bardziej zwyczajne doznania, takie jak choćby głód, zmęczenie, duży wysiłek fizyczny, choroba, silne emocje (również pozytywne), nadmiar bodźców z otoczenia albo ich niedobór.

3. Profesjonaliści się nie stresują

Obserwując w mediach zawodowych sportowców, aktorów, mówców czy wokalistów możesz dojść do wniosku, że nie mają oni wręcz prawa odczuwać stresu. Mogę Cię jednak zapewnić, że to nieprawda. Także profesjonaliści narażeni są na stres oraz presję, często zwielokrotnioną w związku z oczekiwaniami, jakie ma wobec nich środowisko – fani, kibice bądź krytycy. Poprzez wieloletnią pracę nad sobą, oswajanie się ze stresującymi okolicznościami oraz wypracowywanie coraz skuteczniejszych sposobów na to, jak zwalczyć stres – a raczej utrzymać go na optymalnym poziomie – udaje im się jednak często sprawić, że coraz rzadziej wymyka się on spod kontroli.

Więc jak pokonać stres w ważnym momencie?

Jak możesz się domyślić, nie istnieje jedna uniwersalna recepta na to, jak zwalczyć stres. Bardzo ważne jest więc wczesne rozpoznanie tych momentów, w których się on pojawia i wypracowanie indywidualnych sposobów, pozwalających utrzymać go w ryzach.

Pamiętaj, że to, co służy innym ludziom w stresujących momentach, Tobie może zupełnie nie odpowiadać. Jedni, aby poczuć się lepiej, potrzebują na przykład obecności wspierających bliskich, inni wolą koncentrować się na uboczu ze słuchawkami na uszach. Ważne, abyś to Ty zdawał sobie sprawę z tego, jaka strategia postępowania Ci służy i umiejętnie ją stosował.

O konkretnych technikach radzenia sobie ze stresem przeczytasz w kolejnym tekście poświęconym temu zagadnieniu. Muszę przyznać, że nie jedną z nich przetestowałam już na własnej skórze, z mniejszym lub większym skutkiem i chętnie opowiem Ci opowiem co z tego wynikło!